Woda na ulicy i w ogrodzie, woda tuż pod bramami domów, woda w piwnicy – ulica Leśna w Kętrzynie znów podtopiona, a jej mieszkańcy znów zdenerwowani. I ci z wielorodzinnego budynku, i ci z wybudowanych tu wiele lat później domków jednorodzinnych, znają już taką sytuację aż za dobrze. Nie mają łatwego życia, bo kanalizacja na ich ulicy nie działa tak jak powinna. Jednak wylewane co roku żale na nic się zdają, nikogo nie obchodzi los mieszkańców Leśnej, choć o problemie wiedzą i władze miasta i spółka Miejskie Wodociągi i Kanalizacja. Scenariusz na Leśnej wciąż się powtarza, prośby mieszkańców, podtopienia i wyłącznie doraźna pomoc. W zatwierdzonym właśnie budżecie miasta na 2011 r. pieniędzy na Leśną też nie zaplanowano. Podobno włodarz Kętrzyna obiecał, że najważniejsza część przebudowy kanalizacji deszczowej na tej ulicy zostanie jednak wykonana w tym roku i że znajdą się na to dodatkowe środki finansowe. Konkretnej uchwały w tej kwestii jeszcze nie ma, na razie jest tylko ciągły niepokój mieszkańców zalewanych domów, którzy niestety nie wierzą już w kolejne zapewnienia władz, że ich sytuacja się zmieni.