Ta orkiestra gra już dwudziesty rok i co roku z coraz większym sukcesem. Inicjatywa Jurka Owsiaka zawładnęła sercami Polaków i nie tylko, i po raz kolejny sprawiła, że otwierały się nie tylko serca, ale również portfele. Gramy z pompą! Zdrowa mama, zdrowy wcześniak, zdrowe dziecko. Kwestujący ofiarowali zaangażowanie, a darczyńcy zapełniali puszki po brzegi, bo wspomóc drugiego człowieka zwłaszcza chorego – to bezcenny dar, a każdy orkiestrowy grosz jest przecież na wagę ludzkiego zdrowia. Wolontariusze na ulicach Kętrzyna i Reszla to w większości bardzo młodzi ludzie, wielu z nich nie było jeszcze na świecie, gdy Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zaczynała grać. To już dwudziesty finał orkiestry, a serduszka rozchodziły się jak świeże bułeczki, pieniędzy przybywało, a wraz z nimi szans na nowy sprzęt medyczny w polskich szpitalach.