Mateusz Bystrzycki, mieszkaniec Giżycka, został jednym z trzech laureatów konkursu stacji TVN „Zwykły Bohater”. Rok temu 30 listopada doszło do mrożącego krew w żyłach zdarzenia. Przez most na Kanale Łuczańskim w Giżycku jechało osobowe volvo, tuż po skręcie w ulicę obok mostu wpadło do lodowatej wody, samochód przepłynął pod mostem i zaczął tonąć, w środku auta były dwie kobiety. To właśnie Mateusz ruszył im na pomoc, działał błyskawicznie, a wiadomo liczyły się sekundy. Nim na miejscu zdarzenia pojawiły się wykwalifikowane służby ratownicze, Mateusz uwolnił kobiety z tonącego samochodu. Można śmiało powiedzieć, że tamten dzień zmienił życie Mateusza. Liczne podziękowania i gratulacje, zainteresowanie mediów, rozgłos i niepisany tytuł bohatera to wszystko spadło na niego nagle. Jego odwagę doceniło wielu ludzi. Historia ma swój ciąg dalszy. Siostra Mateusza zgłosiła go do ogólnopolskiego konkursu stacji TVN „Zwykły Bohater”, a widzowie zdecydowali, że w kategorii czyn bohaterski na tytuł Zwykłego Bohatera zasługuje właśnie Mateusz Bystrzycki.