21 stycznia 2012 roku przyniósł smutną wiadomość, w wieku 66 lat, po ciężkiej chorobie zmarła jedna z najbardziej znanych polskich piosenkarek Irena Jarocka. „Zwiodła mnie piosenka” – mówiła Irena Jarocka, debiutując na scenie muzycznej, a słuchaczy zwiódł jej głos i talent, urzekała jej osobowość, a jej przeboje rozkochiwały w sobie kolejne pokolenia. „Gondolierzy znad Wisły”, „Wymyśliłam cię”, „Motylem jestem”, „Nie wrócą te lata”, „Odpływają kawiarenki”, „To co zdarza się raz”, „By coś zostało z tych dni” – te piosenki wyśpiewane przez Irenę Jarocką zapisały się w sercach wielu Polaków na zawsze. Piosenkarka zadebiutowała w 1966 roku na Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, szybko zajęła miejsce w ścisłej czołówce polskich wykonawców. Koncertowała również zagranicą, jej wyjazd do Stanów Zjednoczonych w 1990 roku na chwilę przerwał jej karierę, ale jak mówiła dzięki pokonaniu depresji i własnemu uporowi wróciła na scenę, a jej fani nie zapomnieli o niej. Nadal często przyjeżdżała do Polski na koncerty, by w końcu w 2007 roku powrócić do kraju na stałe. Profesjonalna, a jednocześnie miła i otwarta na każdego rozmówcę, również nam nie odmówiła spotkania i rozmowy przed kamerą. W 2006 roku wystąpiła w Reszlu i właśnie fragmenty tego koncertu są naszym pożegnaniem z Ireną Jarocką.