HOT-INFO

11-400 Kętrzyn,
Polska

Redakcja
Fot. Wiesław Zygmunt

Nie było taryfy ulgowej, tak jak w życiowych sytuacjach, które nie wybierają ani czasu, ani miejsca. Ćwiczenia ratowników Mazurskiego WOPR-u miały przygotować ich do często ekstremalnych warunków, w których muszą postawić na ludzkie życie, mimo różnych przeciwności. Tym razem silny wiatr dawał się we znaki szkolącym się m.in. podczas wykonywania desantu ze śmigłowca. Taka umiejętność może się przydać na terenach popowodziowych – przekonuje dyrektor biura Mazurskiego WOPR-u Jarosław Sroka i dodaje, że ratownicy z Mazur już brali udział w takich działaniach i nieśli pomoc powodzianom. Służba drugiemu człowiekowi w szczególnej potrzebie nigdy nie należy do najłatwiejszych, to moment królowania emocji, ratownicy też nie są ich pozbawieni, ale najważniejsze by potrafili nad nimi zapanować. Nie poddać się sytuacji, umieć znaleźć najprostsze wyjście z trudnych okoliczności, ocalić życie ratowanego i swoje, to proste zasady, które nie zawsze tak łatwo wdrożyć w życie. Działamy w grupie, możemy na siebie liczyć, wtedy strach znika – zapewnia ratownik Mazurskiego WOPR-u Dariusz Sajewicz. Choć najgorętszy sezon letni trwa niedługo i można by sądzić, że ratownicy po nim zapadają w sen zimowy to jednak wcale tak nie jest, ich opieka nad korzystającymi z mazurskich jezior potrzebna jest stale, bez względu na porę roku.

X

Right Click

No right click