Obradowali 9 godzin, dyskutowali ostro i na pewno nie mówili jednym głosem. Radni powiatu kętrzyńskiego podzielni na dwa obozy przerzucali się racjami podczas uchwalania budżetu powiatu na rok 2017. Opozycja, która urosła osobowo w siłę i liczy teraz 11 radnych, poprzestawiała sporo wydatków w zaproponowanym przez zarząd powiatu projekcie budżetu, a niektóre inwestycje i to te najważniejsze po prostu wykreśliła. Nie będzie 5 milionów na szpital, nie będzie krytego basenu. Przynajmniej na razie, bo jeśli warunki opozycji zostaną spełnione, to kto wie. W sprawie basenu potrzebne jest opozycji zaangażowanie innych powiatowych samorządów, w przypadku szpitala program naprawczy placówki. Zarząd powiatu i radni będący z nim w koalicji głośno mówili, o tym, że radni opozycji są inspirowani przez, jak to nazwał radny Andrzej Sobczak, I sekretarza.