W samym sercu Krainy Wielkich Jezior Mazurskich, w 400 – letnim grodzie, tuż nad brzegiem kanału łączącego dwa jeziora i w sąsiedztwie starego obrotowego mostu - jest zamek, a każda z jego komnat opływa luksusem – tak mogłaby się zaczynać baśń o odbudowanym właśnie zamku krzyżackim w Giżycku nad kanałem Łuczańskim; zamku, który po wielu latach popadania w ruinę stał się luksusową wizytówką miasta. I choć ten materiał będzie opowiadał o wręcz baśniowej historii, to jednak wszystko wydarzyło się naprawdę. A odwiedzający to miejsce przecierają oczy ze zdumienia, oglądając nowe oblicze giżyckiego zamku, a w nim czterogwiazdkowy hotel St.Bruno. Wnętrza tego czterogwiazdkowego hotelu potrafią zachwycić, elegancja i wygoda idą tu w parze. W stylowych, ale klimatyzowanych i wyposażonych według najwyższych standardów apartamentach i pokojach może przybywać jednocześnie 170 osób. Ale w St. Bruno są też: sale konferencyjne, restauracja, oranżeria, klub nocy z winiarnią i kręgielnią, basen oraz mediSPA. Średniowieczny zamek stał się chlubą Giżycka niemal jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, a jego niesamowitą przemianę obejrzały tłumy gości – dla których St.Bruno na jeden dzień otworzył hotelowe podwoje. Nowa budowla to duży wkład finansowy i niemały trud inwestycyjny, ale trzeba przyznać efekt - doskonały.