Zmiany w konwencie kętrzyńskiej radzie Miejskiej i od razu zmiany uposażeń dla radnych i burmistrza miasta czyli znaczne podwyżki. Uzasadnienia w zasadzie dotyczą wyłącznie możliwości jakie w tej kwestii wprowadził ustawodawca, czyli należy się, więc będzie. „Jedenastka” radnych, która ostatnio „rządzi” w radzie i najwyraźniej sprzyja burmistrzowi Ryszardowi Niedziółce korzysta z praw matematyki i przegłosowuje kolejne uchwały. Tak więc przy dziesięciu głosach sprzeciwu dziesięciu radnych, głosami tejże „jedenastki” podwyżki stały się faktem.
Przewodniczący Rady Miejskiej weźmie od stycznia br. nie 2 013zł, a 3 006zł, wiceprzewodniczący rady zaś nie 1 409 zł, a 2 577 zł. Głosowanie odbyło się na sesji zdalnej, a przewodniczący zarządzał przerwy, gdy brakowało radnych z „jedenastki” najpierw radnego Ryszarda Szymańskiego, później Alicji Białej, aż w końcu Andrzeja Niedźwieckiego. Czyżby głosowanie nie mogło odbyć się bez radnego? Oczywiście, że nie. Ale gdy brakuje radnego z „jedenastki” trzeba czekać, przecież jego głos jest „na wagę złota”, wszak podwyżki diet i wynagrodzenia burmistrza przeszły tzw. jednym głosem.
11 za: Krystian Abramowicz, Jerzy Baranowski, Alicja Biała, Zenon Buraczek, Dariusz Duczek, Marzena Gajek, Andrzej Niedźwiecki, Daniel Sapiński, Ryszard Szymański, Marian Toruński, Zofia Waszkiewicz. 10 przeciw: Roman Chodara, Wioletta Czech, Czesław Ćwik, Tomasz Komorowski, Jan Mickiewicz, Edward Mitros, Zbigniew Nowak, Helena Szymkiewicz, Rafał Rypina, Władysław Zarecki.
Burmistrz Kętrzyna Ryszard Niedziółka do tej pory otrzymał 10 620 zł teraz po podwyżce będzie to aż 19 130 zł. Czy zasłużył na taką „nagrodę”? Z pewnością ocenią to mieszkańcy Kętrzyna.