"Kiedy umrę, zobaczę podszewkę świata. Drugą stronę, za ptakiem, górą i zachodem słońca. Wzywające odczytania prawdziwe znaczenie. Co nie zgadzało się, będzie się zgadzało. Co było niepojęte, będzie pojęte... " Sens Czesław Miłosz
Tak sobie założyli organizatorzy, a uczestnicy przyjęli z dużą aprobatą, że tematem XVI Pleneru Plastycznego będą Korszeńskie Żywioły. Jeden plener, jedno miejsce, a wiele spojrzeń na te same sytuacje, wiele zatrzymanych na płótnie emocji. Artyści z kilkudziesięcioletnim nawet doświadczeniem i ludzie dopiero wchodzący w świat sztuki to było niezwykłe połączenie, duet gwarantujący wymianę doświadczeń, naukę i świetnie zagospodarowany czas. Uczestnicy pleneru zapewniali, że czuli się w Korszach doskonale i również wyśmienicie, w swoim towarzystwie. Władze Korsz pragną wykorzystać naturalne walory miasteczka i chcą wpisać korszeński plener, już na dobre, do kalendarza miejskich imprez.
646 osób zadeklarowało swoją chęć pomocy ludziom chorym na białaczkę, podczas akcji „Pomóż Kamili i innym” zorganizowanej w Kętrzynie. Każdy kto zdecydował się wspomóc innych w chorobie przechodził nieskomplikowany, a co najważniejsze profesjonalnie przygotowany proces rejestracji. Wszystko przebiegało szybko i sprawnie. To był pierwszy krok do bycia potencjalnym dawcą szpiku kostnego i była to rejestracja w bazie Dawców Komórek Macierzystych, która jest deklaracją pomocy wszystkim chorym na białaczkę, nawet spoza granic naszego kraju, ale głównym impulsem do tego działania w Kętrzynie była choroba Kamili.
Rodzina czasem jest zastępcza, tak brzmi hasło promujące rodzicielstwo zastępcze, ale warto też zdać sobie sprawę, że dla wielu ludzi to po prostu życie, codzienność, którą napisał im los. 30 maja obchodzony jest Dzień Rodzicielstwa Zastępczego i właśnie z tej okazji kętrzyńskie Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie zorganizowało konferencję i festyn z udziałem rodzin zastępczych. Jednak, nie tylko 30 maja kętrzyńskie Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie stara się zainteresować tematem, jak największe grono osób. Statystyki nie dają zapomnieć o problemie, wciąż ludzie cierpliwi, wrażliwi i posiadający doświadczenie w opiece nad dziećmi, są na wagę złota.
Polskie święto chleba, dożynki, zawsze rozpoczynają się modlitewnym dziękczynieniem, a po nim następuje ludowa obrzędowa część uroczystości. Mieszkańcy Gminy Korsze swoją radością ze zbiorów cieszyli się wspólnie z całym miasteczkiem, jego ulicami dumnie przemaszerowali z kościoła na korszeńskie Publiczne Miejsce Spotkań, by tam dalej świętować. Oczywiście dożynkowe wieńce ze zbóż, warzyw, owoców, kwiatów i ziół były tym namacalnym dowodem zakończenia zbiorów i pochwalenia się ich efektami. Był konkurs na najładniejszy wieniec tegorocznych dożynek i były zmagania sołectw, jak również nagrody dla wyróżniających się rolników.