HOT-INFO

11-400 Kętrzyn,
Polska

Redakcja
Fot. Wiesław Zygmunt

800 żołnierzy z 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej wyjeżdża na misję do Afganistanu, to oni stanowić będą trzon X zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego. Za nimi miesiące ćwiczeń i przygotowań, przed nimi pół roku na obcej nieznanej ziemi, której próbowali się choć w niewielkim stopniu nauczyć na polskich poligonach. Żołnierska służba wymaga od nich w tej chwili największego poświęcenia. Muszą zostawić najbliższych, często małe dzieci. Rodzinne pożegnania będą prywatnymi momentami, to oficjalne uroczyste pożegnanie żołnierzy odbyło się na giżyckim Placu Piłsudskiego. Nawet z udziałem ministra obrony narodowej Tomasza Siemoniaka. Minister podkreślił, że ważna jest międzynarodowa solidarność w walce z terroryzmem. Ta misja ma być jedną z ostatnich, zgodnie z założeniami polskich władz od 2012 roku następować będzie redukcja liczebności sił w Afganistanie, by do 2014 roku zakończyć udział w tej misji. Ale teraz czas na X zmianę Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie, jej dowódcą będzie obecny dowódca 15 Brygady Zmechanizowanej gen. bryg. Piotr Błazeusz. To on odebrał z rąk ministra - narodową flagę na drzewcu.

Redakcja
Fot. Wiesław Zygmunt

O świcie 17 września 1939 roku, kiedy wojska polskie stawiały opór niemieckiemu najeźdźcy Armia Czerwona bez wypowiedzenia wojny zaatakowała Polskę. To był cios w plecy, takiego ataku Polacy się nie spodziewali, ponad dwa miliony żołnierzy, cztery tysiące czołgów, tysiąc osiemset samolotów, a po stronie polskiej tylko 300 tysięcy żołnierzy. Toczyły się krwawe boje, naród polski próbował przeciwstawić się agresorowi, a ten atak bardzo osłabił wojska polskie. Podpisanie układu przez Niemców i Sowietów- 28 września, oznaczało dla 5 milionów Polaków życie pod sowiecką okupację. Rozpoczęły się represje i wywózki. 17 września 1939 roku to dzień, o którym naród polski nie zapomina, żywe są wciąż wspomnienia Polaków, którzy przeżyli syberyjski chłód, dla których każda kromka chleba znaczona była nadludzkim wysiłkiem. Każdego roku 17 września Polacy spotykają się, by czcić pamięć, rodaków, którzy oddali życie w walce o wolną Ojczyznę, którzy ginęli na wojennych frontach. Władze samorządowe miasta i powiatu, wojsko, przedstawiciele różnych lokalnych środowisk i instytucji, przedstawiciele organizacji kombatanckich, uczniowie giżyckich szkół, mieszkańcy Giżycka, wszyscy, dla których patriotyzm to nie tylko ważne słowo ale przede wszystkim życiowa postawa - złożyli wiązanki biało czerwonych kwiatów pod pomnikiem poświęconym żołnierzom Armii Krajowej i Sybirakom i w ten sposób uczcili 72 rocznicę napaści Sowietów na Polskę i Dzień Sybiraka.

Redakcja
Fot. Wiesław Zygmunt

Jak dobrze mieć sąsiada - śpiewał niegdyś zespół Alibabki. Mieszkańcy ulicy Słowiańskiej w Giżycku wyszli z tego samego założenia i zorganizowali święto swojej ulicy. Nikt nie musiał im tego podpowiadać, sami wyszli z tą społeczną inicjatywą. To była impreza z rozmachem, z muzyką i mnóstwem kulinarnych pyszności, bo przecież nie do dziś wiadomo, że najlepszym sposobem na integracyjne spotkanie jest wspólna biesiada. Tym bardziej na świeżym powietrzu w wakacyjny słoneczny dzień. Obecni mieszkańcy ulicy Słowiańskiej to już trzecie pokolenie, najpierw w tych domach mieszkali ich dziadkowie, a później ojcowie, czy będą mieszkać również ich dzieci czas pokaże. Chcą jednak, by nie dzieliło ich jak mur ogrodzenie podwórka, ale by mogli liczyć na siebie nawzajem.

Redakcja
Fot. Wiesław Zygmunt

Kłosy zbóż, warzywa, owoce, kwiaty, misternie ułożone w dożynkowe wieńce wyrażały uczucia rolników, radość z zakończonych żniw i wdzięczność za tegoroczne zbiory. Codzienna troska o ziemię i ciężka praca na roli przyniosła plon i pozwoliła cieszyć się nim podczas święta dożynek. Te zorganizowane przez Powiat Kętrzyński odbyły się w Srokowie, a rozpoczęły się dziękczynną mszą świętą w kościele pod wezwaniem Podwyższenia Krzyża Świętego. Mieszkańcy powiatowych gmin i zaproszeni goście wspólną modlitwą dziękowali za dary ziemi, a dożynkowe wieńce zostały uroczyście poświęcone. Staropolski zwyczaj święta plonów ma swój religijny wymiar, ale obok niego jest też świecka tradycja. Dlatego po mszy świętej dożynkowy korowód przemaszerował na Plac Rynkowy w Srokowie, by tam ludzie pracujący na roli mogli biesiadować i bawić się podczas ludowego festynu, a ten z kolei rozpoczął się obrzędem obtańczenia dożynkowego wieńca. Starosta Powiatu Kętrzyńskiego i wójt gminy Srokowo otrzymali z rąk starostów dożynek bochen chleba z życzeniami, by nie zabrakło go na żadnym stole i by był sprawiedliwie dzielony. Wyróżniający się rolnicy Powiatu Kętrzyńskiego otrzymali medale Zasłużony dla rolnictwa, te szczególne odznaczenia wręczali senator Marek Konopka i starosta Tadeusz Mordasiewicz.

Redakcja
Fot. Wiesław Zygmunt

Kompleks koszar wojskowych przy ulicy Nowowiejskiej w Giżycku znów ożyje, właśnie na jego bazie powstaje 24 Wojskowy Oddział Gospodarczy. Giżycki oddział będzie piątym w kraju. Jest to innowacyjne przedsięwzięcie, a dzięki niemu choćby giżycka 15 Brygada Zmechanizowana zdejmie z siebie ciężar spraw finansowo- gospodarczych. 24 Wojskowy Oddział Gospodarczy ma zacząć działać na dobre od stycznia 2012 roku, czasu na budowę całej struktury nowej placówki pozostało niewiele. Część budynków już jest zaadaptowana na potrzeby WOG-u, inne czeka jeszcze remont. Giżycki oddział obsługuje już jednostkę wojskową z Orzysza, a jeszcze w lipcu przejmie jednostkę z Węgorzewa, później kolejne z pogranicza dwóch województw warmińsko- mazurskiego i podlaskiego. Jednostka w Giżycku to około 600 nowych miejsc pracy, na trudnym rynku pracy to ogromna szansa dla wielu mieszkańców Giżycka i okolic, bo choć w pierwszej kolejności zatrudniani będą pracownicy z obsługiwanych przez giżycki WOG jednostek, to jednak do obsadzenia będzie sporo etatów. Cztery już funkcjonujące takie oddziały w Gliwicach, Ustce, Dęblinie i Wrocławiu były eksperymentem wzorowanym na rozwiązaniach armii z krajów zachodnich.

X

Right Click

No right click