HOT-INFO

11-400 Kętrzyn,
Polska

Redakcja
Fot. Wiesław Zygmunt

Kłosy zbóż, warzywa, owoce, kwiaty, misternie ułożone w dożynkowe wieńce wyrażały uczucia rolników, radość z zakończonych żniw i wdzięczność za tegoroczne zbiory. Codzienna troska o ziemię i ciężka praca na roli przyniosła plon i pozwoliła cieszyć się nim podczas święta dożynek. Te zorganizowane przez Powiat Kętrzyński odbyły się w Srokowie, a rozpoczęły się dziękczynną mszą świętą w kościele pod wezwaniem Podwyższenia Krzyża Świętego. Mieszkańcy powiatowych gmin i zaproszeni goście wspólną modlitwą dziękowali za dary ziemi, a dożynkowe wieńce zostały uroczyście poświęcone. Staropolski zwyczaj święta plonów ma swój religijny wymiar, ale obok niego jest też świecka tradycja. Dlatego po mszy świętej dożynkowy korowód przemaszerował na Plac Rynkowy w Srokowie, by tam ludzie pracujący na roli mogli biesiadować i bawić się podczas ludowego festynu, a ten z kolei rozpoczął się obrzędem obtańczenia dożynkowego wieńca. Starosta Powiatu Kętrzyńskiego i wójt gminy Srokowo otrzymali z rąk starostów dożynek bochen chleba z życzeniami, by nie zabrakło go na żadnym stole i by był sprawiedliwie dzielony. Wyróżniający się rolnicy Powiatu Kętrzyńskiego otrzymali medale Zasłużony dla rolnictwa, te szczególne odznaczenia wręczali senator Marek Konopka i starosta Tadeusz Mordasiewicz.

Redakcja
Fot. Wiesław Zygmunt

Jak dobrze mieć sąsiada - śpiewał niegdyś zespół Alibabki. Mieszkańcy ulicy Słowiańskiej w Giżycku wyszli z tego samego założenia i zorganizowali święto swojej ulicy. Nikt nie musiał im tego podpowiadać, sami wyszli z tą społeczną inicjatywą. To była impreza z rozmachem, z muzyką i mnóstwem kulinarnych pyszności, bo przecież nie do dziś wiadomo, że najlepszym sposobem na integracyjne spotkanie jest wspólna biesiada. Tym bardziej na świeżym powietrzu w wakacyjny słoneczny dzień. Obecni mieszkańcy ulicy Słowiańskiej to już trzecie pokolenie, najpierw w tych domach mieszkali ich dziadkowie, a później ojcowie, czy będą mieszkać również ich dzieci czas pokaże. Chcą jednak, by nie dzieliło ich jak mur ogrodzenie podwórka, ale by mogli liczyć na siebie nawzajem.

Redakcja
Fot. Wiesław Zygmunt

Ślubna fotografia miała przenieść w przyszłość magiczną chwilę dwojga zakochanych w sobie ludzi, dziś po 50 latach od jej zrobienia niezwykłej magii ma w sobie jeszcze więcej. A na fotografii pani Jadwiga i pan Zenon, to miłość przeprowadziła ich przez życie. Małżeńska przysięga była dla pani Jadwigi i pana Zenona ponad wszystko to, co każdego dnia przynosił los, potrafili przyjąć codzienność, by teraz móc świętować złoty jubileusz. Ci, którzy przeżyli pół wieku razem umieją docenić wartość związku, a to, że nie ulegli pokusie łatwych rozwiązań docenia nie tylko ich rodzina, ale również państwo. Za długoletnie pożycie małżeńskie Prezydent Polski przyznaje medale. Takie medale w tym roku otrzymało w Giżycku osiem par małżeńskich, siedem z nich w sposób szczególny na specjalnie przygotowanej dla nich i ich najbliższych uroczystości. Medale otrzymali: pp. Henryka i Wojciech Betko, pp. Stefania i Józef Kabala, pp. Marianna i Józef Łęga, pp. Halina i Józef Małeccy pp. Helena i Ryszard Waryszakowie, pp. Stanisława i Kazimierz Żabińscy oraz pp. Jadwiga i Zenon Chołuj. Warto też przy tej okazji przypomnieć, że o to szczególne odznaczenie nie zabiega Urząd Stanu Cywilnego, a jedynie pośredniczy w przekazaniu medalu, tak więc inicjatywa należy do rodzin, które posiadają zacnych jubilatów. Muszą wystąpić z wnioskiem o przyznanie medalu za długoletnie pożycie małżeńskie.

Redakcja
Fot. Wiesław Zygmunt

Kompleks koszar wojskowych przy ulicy Nowowiejskiej w Giżycku znów ożyje, właśnie na jego bazie powstaje 24 Wojskowy Oddział Gospodarczy. Giżycki oddział będzie piątym w kraju. Jest to innowacyjne przedsięwzięcie, a dzięki niemu choćby giżycka 15 Brygada Zmechanizowana zdejmie z siebie ciężar spraw finansowo- gospodarczych. 24 Wojskowy Oddział Gospodarczy ma zacząć działać na dobre od stycznia 2012 roku, czasu na budowę całej struktury nowej placówki pozostało niewiele. Część budynków już jest zaadaptowana na potrzeby WOG-u, inne czeka jeszcze remont. Giżycki oddział obsługuje już jednostkę wojskową z Orzysza, a jeszcze w lipcu przejmie jednostkę z Węgorzewa, później kolejne z pogranicza dwóch województw warmińsko- mazurskiego i podlaskiego. Jednostka w Giżycku to około 600 nowych miejsc pracy, na trudnym rynku pracy to ogromna szansa dla wielu mieszkańców Giżycka i okolic, bo choć w pierwszej kolejności zatrudniani będą pracownicy z obsługiwanych przez giżycki WOG jednostek, to jednak do obsadzenia będzie sporo etatów. Cztery już funkcjonujące takie oddziały w Gliwicach, Ustce, Dęblinie i Wrocławiu były eksperymentem wzorowanym na rozwiązaniach armii z krajów zachodnich.

Redakcja
Fot. Wiesław Zygmunt

Żołnierze 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej w akcji, pluton patrolujący wpada w zasadzkę, musi poradzić sobie z miejscową ludnością, afgańską ludnością. To oczywiście pozorowana sytuacja, zdarzenie niczym z afgańskiej ziemi na giżyckim poligonie – bo już niebawem żołnierze z 15 Brygady stanowić będą trzon X zmiany w Afganistanie. Przygotowaniom do misji i sprawdzeniu poziomu wyszkolenia żołnierzy tym razem przyglądał się sam Minister Obrony Narodowej Bogdan Klich. Działania zostały szczegółowo przeanalizowane, a każdy element akcji poddany został ocenie. Żołnierze 15 Brygady z takim samym zaangażowaniem prezentowali swoje umiejętności zarówno na poligonie przed ministrem jak i w dniu swojego święta przed mieszkańcami Giżycka. Wtedy przygotowali specjalny pokaz z wykorzystaniem elementów krav magi czyli nowoczesnego systemu walki i samoobrony. Podczas swojego święta 15 Brygada chwaliła się również sprzętem jakim dysponuje i jaki zabierze ze sobą na misję do Afganistanu. Możliwość spędzenia kilku chwil wojskowym wozie bojowym była imponującym przeżyciem zwłaszcza dla najmłodszych uczestników tego wojskowego festynu. I mieszkańcy Giżycka i przyjezdni goście byli zgodni 15 Brygada to siła.

X

Right Click

No right click